Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Alergia na jad os i pszczół. Czy naprawdę mamy się bać? [WYWIAD]

Katarzyna Kojzar
Profesor Ewa Czarnobilska:  Wypicie osy lub pszczoły z napojem stanowi zagrożenie życia, nie tylko u osób uczulonych
Profesor Ewa Czarnobilska: Wypicie osy lub pszczoły z napojem stanowi zagrożenie życia, nie tylko u osób uczulonych Anna Kaczmarz
- Alergia na jad pszczół i os nie jest alergią wrodzoną. Często pacjenci zgłaszają się na badania alergologiczne, bo ich rodzice są uczuleni. A w tym przypadku uwarunkowania genetyczne nie odgrywają roli. Jeżeli nigdy nie doszło do ukąszenia, nie ma sensu robić testu - mówi profesor Ewa Czarnobilska, pediatra i alergolog ze Szpitala Uniwersyteckiego w Krakowie.

Jak rozpoznać, czy ukąsiła nas pszczoła czy osa?
Podstawową różnicą jest to, czy owad pozostawił żądło. Pszczoła żądło zostawia, osa nie.

Jakie są objawy ukąszenia?

U każdej osoby występuje reakcja miejscowa oraz obrzęk. Nie musimy się tym przejmować, bo to nie stanowi żadnego zagrożenia. Jeżeli jednak dojdzie do uogólnionych zmian - pokrzywki w postaci bąbli, świądu skóry, duszności, kaszlu, zasłabnięcia - to powinniśmy się zaniepokoić. Jest to tak zwana reakcja anafilaktyczna, występująca jedynie u osób uczulonych na jad pszczół i os.

Kto jest podatny na alergie?
Należy wyraźnie podkreślić, że alergia na jad pszczół i os nie jest alergią wrodzoną. Często pacjenci zgłaszają się na badania alergologiczne, bo ich rodzice są uczuleni. A w tym przypadku uwarunkowania genetyczne nie odgrywają roli. Jeżeli nigdy nie doszło do ukąszenia, nie ma sensu robić testu. Nawet jeżeli ktoś jest uczulony, to wynik bez ukąszenia będzie ujemny. Dopiero po kontakcie z jadem dochodzi do alergizacji, wytwarzają się przeciwciała skierowane przeciwko jadowi osy lub pszczoły. Wtedy są one wykrywalne.

Kiedy powinniśmy wykonać badania?

Kiedy oprócz obrzęku występują jeszcze jakieś inne niepokojące objawy ogólne, czyli wspomniane już duszności, kaszel, osłabienie, zasłabnięcie, uogólniona pokrzywka. Nie wykonujemy badań bezpośrednio po ukąszeniu, bo wynik może być fałszywie ujemny, ponieważ przeciwciała zostały zużyte już w reakcji alergicznej i mogą być niewykrywane w badaniach. Najlepszy okres do wykonania testów to około 3 lub 4 tygodnie i nie później niż 3 lub 4 miesiące po użądleniu. Jeżeli wykonalibyśmy badania 2 lata po ukąszeniu, wynik może być ujemny, nawet jeśli jesteśmy uczuleni.

Czy można się odczulić?
Tak, i to jest jedyne przyczynowe leczenie alergii na jad pochodzący od os lub pszczół. Odczulanie wykonujemy tylko wtedy, kiedy zauważymy nadmierną reakcję po kontakcie z jadem.

Jak wygląda takie odczulanie?
Najpierw przyjmujemy pacjenta na tydzień do szpitala, na początkowy okres odczulania. Dostaje on rosnącą dawkę jadu, aż dochodzi do dawki podtrzymującej. Potem musi zgłaszać się na zastrzyki co dwa tygodnie. To powtarzamy 3 lub 4 razy. Później może zgłaszać się co miesiąc lub dwa. W pierwszych latach kuracji jest to raczej co 4 do 6 tygodni, potem schodzimy do ośmiu. Bywa tak, że pacjent, który jest w trakcie kuracji, zostanie ukąszony i nic mu się nie dzieje. Wtedy nie podajemy kolejnej dawki, ale kontynuujemy odczulanie celem utrwalenia tolerancji na jad pochodzący od osy lub pszczoły.

Czym jest wstrząs anafilaktyczny?
Jest bezpośrednim zagrożeniem życia, dlatego że podczas jego przebiegu dochodzi do spadku ciśnienia krwi i niedotlenienia mózgu. U uczulonego, po użądleniu dochodzi do uwolnienia histaminy, która rozszerza naczynia, przez co płyn ucieka poza nie, a to z kolei prowadzi do gwałtownego spadku ciśnienia.

Jak powinniśmy reagować, kiedy jesteśmy świadkami takiego wstrząsu?
Bezzwłocznie wezwać pogotowie, a pacjenta ułożyć z uniesionymi nogami, aby ułatwić dopływ krwi do mózgu. Pacjent sam powinien podać sobie adrenalinę. Dlatego też diagnostyka jest bardzo ważna. Każdy uczulony powinien pamiętać, by posiadać specjalnie przygotowany zestaw, w skład którego wchodzi lek przeciwhistaminowy, steryd i adrenalina. Chorzy na astmę oskrzelową powinni dodatkowo posiadać inhalator z lekiem rozszerzającym oskrzela do podania wziewnie. Każdy pacjent musi być przeszkolony, jak użyć adrenalinę. Uczulony sam podaje sobie adrenalinę domięśniowo, w boczną powierzchnię uda, nawet przez ubranie. Mamy dwie formy adrenaliny: w automatycznych strzykawkach - jest to Epipen Junior oraz Epipen Senior, a także ampułkostrzykawki z adrenaliną.

Co należy zrobić najpierw?
Zażyć lek przeciwhistaminowy oraz łyknąć sterydy. Jeżeli objawy się rozprzestrzeniają, nie można czekać i od razu należy podać adrenalinę - do 15 minut od ukąszenia. Jeżeli wstrzykniemy ją później, może nie pomóc, ponieważ po użądleniu wydzieli się tyle histaminy i innych mediatorów reakcji alergicznej, że zablokują one działanie adrenaliny.

Czy jad innych owadów może uczulać?
Tak, zarówno ukąszenie przez szerszenia czy przez komara mogą wywołać reakcje alergiczne. Zazwyczaj w przypadku użądlenia przez szerszenia pacjent wymaga hospitalizacji, aby wykonać pełne badania. Komary natomiast powodują reakcję miejscową, objawy nie są groźne i nie uogólniają się. Dlatego w przypadku alergii na jad tych owadów nie stosuje się odczulania.

Jak powinniśmy się zachować, kiedy zostaniemy ukąszeni, nawet jeżeli nie jesteśmy uczuleni?
Aby zapobiec dalszemu rozwojowi objawów w przypadku użądlenia przez pszczołę, należy jak najszybciej usunąć żądło (najlepiej do 30 sekund od użądlenia), podważając je paznokciem lub pęsetą. Nie powinno się usuwać żądła poprzez chwytanie go dwoma palcami, bo może to spowodować wyciśnięcie do tkanek pozostającej w woreczku jadowym porcji jadu. Przy użądleniu przez osę żądło nie pozostaje w skórze, poza wyjątkowymi sytuacjami, gdy dochodzi do jego złamania, np. podczas strącania owada z powierzchni skóry. Wówczas w skórze pozostaje złamany fragment żądła bez woreczka jadowego. Bardzo ważną sprawą jest odkażenie miejsca ukąszenia spirytusem. Musimy też nałożyć zimny okład na miejsce ukąszenia oraz posmarować go maścią sterydową. Możemy także zażyć lek przeciwhistaminowy.

Co robić, żeby uniknąć ukąszenia?

Nie powinniśmy pić słodkich napojów, które zostały w szklance albo otwartej butelce. Wypicie osy lub pszczoły stanowi zagrożenie życia nie tylko u osób uczulonych.

Unikajmy też jedzenia lodów i owoców na zewnątrz oraz używania słodkich kwiatowych zapachów w kosmetykach. Jeżeli możemy wybrać kolor namiotu czy wiatrochronu, to decydujmy się na stonowane barwy. Żółte oraz pomarańczowe tkaniny przyciągają owady.

***
Prof. Ewa Czarnobilska
Przewodnicząca Polskiego Towarzystwa Alergologicznego w Małopolsce, kierownik Katedry Toksykologii i Chorób Środowiskowych , Zakładu Alergologii Klinicznej i Środowiskowej CM UJ oraz Poradni Alergologicznej Szpitala Uniwersyteckiego w Krakowie.

WEŹ UDZIAŁ W QUIZIE "CO TY WIESZ O SĘDZIOWANIU?"

"Gazeta Krakowska" na Twitterze i Google+
Artykuły, za które warto zapłacić! Sprawdź i przeczytaj

Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska