Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Barcelona została oszukana przez sędziego, a mimo to... broni go

Jerzy Filipiuk
Jerzy Filipiuk
Gdyby Neymar (w środku) i jego koledzy zagrali lepiej, zapewne nawet sędzia nie przeszkodziłby im w odniesieniu zwycięstwa
Gdyby Neymar (w środku) i jego koledzy zagrali lepiej, zapewne nawet sędzia nie przeszkodziłby im w odniesieniu zwycięstwa East News/AFP PHOTO/CRISTINA QUICLER
Kilka dni temu dziennik „Mundo Deportivo” wyliczył, że przez błędy sędziów w lidze hiszpańskiej w tym sezonie Barcelona straciła cztery punkty. Po niedzielnym meczu „Barcy” z Realem Betisem Sewillą (1:1) można założyć, że ślepota arbitrów kosztuje ją już sześć „oczek”.

W 76 minucie, przy stanie 1:0 dla gospodarzy, Jordi Alba oddał strzał, po którym piłka wyraźnie przekroczyła linię bramkową (jeden z graczy Betisu wybił ją w pole), a mimo to 34-letni sędzia Alejandro Jose Hernandez Hernandez (arbiter La Liga od 2012 roku, a FIFA od 2014 roku), nie uznał gola.

– Piłka przekroczyła linię bramkową o metr – przekonywał po meczu Luis Suarez, który dopiero w końcówce meczu doprowadził do remisu i z 16 bramkami na koncie objął samodzielne prowadzenie w klasyfikacji najskuteczniejszych strzelców La Liga.

– Sytuacja była jasna, obrońca Betisu znajdował się w bramce – zaznaczył prawy defensor Barcelony Aleix Vidal.

Co ciekawe, Katalończycy, zdając sobie sprawę, że rozegrali bardzo słabe spotkanie, nie pomstowali zbytnio na arbitra.

– To duży błąd, ale wina nie leży po stronie arbitra. Gdyby wprowadzić „sokole oko”, taki błąd nie miałby miejsca – wyznał Vidal. – Sędzia jest takim samym człowiekiem jak my – mówił bramkarz Marc-Andre ter Stegen. – Technologia może pomóc sędziom. Jest oczywiste, że potrzebują tej pomocy – podkreślił trener Luis Enrique.

Przed sezonem w Hiszpanii trwały dyskusje nad wprowadzeniem podczas meczów technologii goal-line, ale prezes la Liga Javier Tebas uznał, że realizacja tego projektu byłaby zbyt droga.

Efekt? Kolejna sędziowska kompromitacja. Wpadki arbitrów nie dotyczą oczywiście tylko Barcelony. Według „Mundo Deportivo”, na ich pomyłkach np. skorzystał Real Madryt, zarabiając niesłusznie aż osiem punktów.

Sportowy24.pl w Małopolsce

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Barcelona została oszukana przez sędziego, a mimo to... broni go - Dziennik Polski

Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska