Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Sądecczyzna: kto wyleczy służbę zdrowia?

Sławomir Wrona
Pacjenci są coraz bardziej zagubieni w systemie, który finansowany jest z ich składek i ma gwarantować dostęp do bezpłatnego leczenia
Pacjenci są coraz bardziej zagubieni w systemie, który finansowany jest z ich składek i ma gwarantować dostęp do bezpłatnego leczenia Stanisław Śmierciak
Wielki bałagan - tych słów najczęściej używają lekarze i pacjenci z naszego regionu, aby opisać sytuację w służbie zdrowia po zakończeniu kontraktowania usług przez NFZ.

Znikające z dnia na dzień poradnie, wielomiesięczne, a czasem nawet kilkuletnie kolejki do lekarzy specjalistów, to rzeczywistość, w której od kilku tygodni poruszają się sądeccy pacjenci. Właściciele prywatnych przychodni winą za ten bałagan obarczają małopolski oddział Narodowego Funduszu Zdrowia. Ich zdaniem do tej sytuacji doprowadził nieprzemyślany, szkodliwy system, jaki przyjęto do kontraktowania usług medycznych na najbliższych kilka lat.

Założenie wydawało się dobre. Konkursy miały wyłonić najlepsze placówki zapewniając pacjentom opiekę na możliwie najwyższym poziomie. W praktyce okazało się jednak, że z części miejscowości w ogóle zniknęli lekarze niektórych specjalności, a porady czy zabiegu trzeba szukać wiele kilometrów od miejsca zamieszkania.

Oczywiście, dotyczy to usług medycznych, z których korzystamy bezpłatnie, ponieważ płaci za nie NFZ z naszych składek zdrowotnych. Prywatnie można sobie zafundować niemal wszystko, ale jeden zabieg może nas kosztować nawet kilka tysięcy złotych.

Zobacz także: W Krakowie ciężko o prawo jazdy. W Nowym Sączu najłatwiej

Jeśli chodzi o kolejki, to sądeczanie najdłużej muszą dziś czekać na wizytę u okulisty i kardiologa. Kilka przykładów. W sądeckiej przychodni Kardimed bardzo przydatne w diagnozie chorób serca wysiłkowe badanie EKG dostępne jest w ciągu kilku dni. Aby jednak z niego skorzystać, trzeba mieć skierowanie od kardiologa. Lekarz tej specjalności jest na miejscu, ale rejestrując się dziś, szansę na przyjęcie będziemy mieć dopiero w listopadzie. Lepiej jest w przychodni Twoje Zdrowie. Tam w kolejce przyjdzie nam czekać tylko do kwietnia.

Prawdziwy szok czeka tych, którzy zmuszeni są szukać pomocy okulisty. W Centrum Medycznym Batorego pacjenci, którym grozi całkowita utrata wzroku, mogą liczyć na pomoc dopiero w 2013 roku! W przychodni Medikor na razie można się zapisać na październik, ale lepiej się pospieszyć, bo liczba zakontraktowanych usług, czyli liczba pacjentów, za których przyjęcie zapłaci fundusz, jest mocno ograniczona. Przychodnia Inter-Optica ma już komplet i na ten rok w ogóle nie można się zapisać.

- Miesięcznie przyjmujemy około stu pacjentów w ramach kontraktów z NFZ - mówi Aneta Opoka. - Moglibyśmy przyjąć więcej, bo mamy takie możliwości, ale NFZ ustalił taki, a nie inny limit.

Kolejny, związany z okulistyką przykład, który trudno zrozumieć, to opisywane już przez "Gazetę Krakowską" zabiegi usuwania zaćmy. W Nowym Sączu w ramach ubezpieczenia zdrowotnego pacjenci nie mają szansy z nich skorzystać. Chcąc bezpłatnie odzyskać wzrok, trzeba jechać albo do Gorlic, które od lat znane są ze świetnie funkcjonującego oddziału okulistycznego w tamtejszym szpitalu, albo do Limanowej. Dwie sądeckie przychodnie, które od lat usuwają zaćmę oraz dysponują wysokiej klasy sprzętem i specjalistami, przegrały konkurs i nie dostały kontraktu.
Tymczasem oddział okulistyczny lima- nowskiego szpitala dopiero powstaje. Na stronie internetowej można przeczytać, że pod koniec stycznia ogłoszono konkurs ofert na dostawę sprzętu, który jest potrzebny, aby wywiązać się z kontraktu z Narodowym Funduszem Zdrowia.

Zobacz także: W Krakowie ciężko o prawo jazdy. W Nowym Sączu najłatwiej

- Urzędnicy NFZ chyba całkiem zapomnieli, że skutek tych decyzji dotyka pacjentów, czyli ludzi chorych, którzy szukają u nas pomocy - mówi dr Jan Gniadek z przychodni Twoje Zdrowie, w której zabiegi usuwania zaćmy w ramach ubezpieczenia zdrowotnego wykonywane były od dziesięciu lat.
Jest jeszcze jeden element bałaganu, którego pacjenci nie odczuwają, ale który niepokoi właścicieli przychodni. Zdecydowana większość, nawet jeśli otrzymała informacje o wygranej w konkursie, to nadal nie ma podpisanych umów z NFZ.

- Przyjmujemy pacjentów, ale właściwie bez gwarancji, że ktokolwiek nam za to zapłaci - mówi Aneta Opoka z przychodni specjalistycznej Inter Optica.

Co na to Narodowy Fundusz Zdrowia? Rzecznik małopolskiego NFZ - Jolanta Pulchna niezmiennie podkreśla, że lekarze i właściciele przychodni mogli poznać już dawno nowe zasady kontraktowania, że wszystko działa, jak należy, a jeśli gdzieś nie działa, to wkrótce zostanie naprawione.

Odnosząc się do opisanego problemu z zabiegami usuwania zaćmy, rzecznik Pulchna wyjaśnia, że "...żadna z placówek w ofercie nie wykazała 100 proc. sprzętu. Ale wszyscy oferenci mieli do tego prawo, dając gwarancję, że będą go mieć od początku obowiązywania umowy. Warto podkreślić, że placówka w Limanowej wykazała, że będzie dysponować od 1 stycznia całym wymaganym sprzętem do przeprowadzania zabiegów". To odpowiedź na nasze pytania do rzeczniczka NFZ. Jakim sprzętem limanowski szpital dysponował na początku roku i 25 stycznia, kiedy ogłosił, że czeka na oferty od dostawców, ma wyjaśnić zapowiedziana przez fundusz kontrola.

Na szczególną uwagę zasługuje odpowiedź rzeczniczki na pytanie szefów przychodni, o to, kiedy otrzymają podpisane umowy? Jest w nim bowiem zawarta informacja, która przez przypadek pokazuje skalę problemu.

"Jeśli chodzi o umowy - w części rodzajów świadczeń są już podpisane, w innych (jak np. stomatologia, szpitale czy ambulatoryjna opieka specjalistyczna) dopóki nie zostaną rozpatrzone wszystkie odwołania, umowy nie mogą zostać wysłane do podpisu, odwołań od rozstrzygnięć jest ponad 1000, ale ostatnie są już rozpatrywane, umowy już za kilka dni zostaną przesłane do placówek" - pisze Jolanta Pulchna.

Jak wynika z tej odpowiedzi, ponad 1000 placówek medycznych w Małopolsce ma zastrzeżenia do rozstrzygnięć NFZ. A trzeba dodać, że wiele sądeckich przychodni dopiero zapowiada, że takie odwołania złoży.

Polecamy w serwisie kryminalnamalopolska.pl:**Grali w karty. W ruch poszedł scyzoryk**

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska