I te wszystkie elementy zagrały wczoraj w Sanoku. Szczególnie, że już w 6 min goście objęli prowadzenie. Grali w przewadze i potrzebowali niecałych 30 sekund, aby to wykorzystać. Jakubik podał wzdłuż bramki do nieobstawionego Wojtarowicza i Janiec musiał skapitulować. Miejscowi atakowali, ale w bramce Aksam Unii doskonały mecz wczoraj rozegrał Szydłowski.
Odmiennie niż u hokeistów Alesa Flasara. W 30 min Bucek w zamieszaniu podbramkowym okazał się najprzytomniejszy i wepchnął krążek do bramki, a potem Adamus wykorzystał nieporozumienie obrońców. Ostatnia tercja nic już nie zmieniła. Ponownie gospodarze nie potrafili znaleźć sposobu na Szydłowskiego, za to Adamus znalazł miejsce w krótkim rogu Jańca i zdobył czwartego gola. Bramka Ćwikły na 22 sekundy przed końcem meczu była już tylko na otarcie łez.
KH Sanok - Aksam Unia Oświęcim 1:4 (0:1, 0:2, 1:1)
Bramki: 0:1 Wojtarowicz (Klisiak, Jakubik) 5.54, 0:2 Bucek (Stachura) 29.37, 0:3 Adamus (Obstarczyk) 33,56, 0:4 Adamus 9 Bibrzycki) 44.25, 1:4 Ćwikla (Vozdecky) 59.38.
Sędziował: P. Pyrskała oraz G. Kaczyński i M. Polak (Katowice).
Kary: 6 - 10 min. Widzów: 1800.
KH Sanok: Janiec - Sekac, Rąpala, Kostecki, Milan, Mermer - Bigos, Kaljuste, Cacho, Ćwikla, Vozdecky - R. Solon, Demkowicz, Biały, Strzyżowski, P. Połącarz oraz Poziomkowski. Trener: Lubomir Rohacik.
Aksam Unia: Szydłowski - Gallo, A. Kowalówka, Klisiak, Jakubik, Wojtarowicz - Javin, Cinalski, Modrzejewski, Stachura, Bucek - T. Połącarz, Obstarczyk, Tabacek, Szewczyk, Adamus oraz Kasperczyk, Krzemień, Bibrzycki, Sękowski. Trener: Ales Flasar.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
