Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kiko Ramirez: Mecz z Legią może być momentem zwrotnym

Bartosz Karcz
Bartosz Karcz
Andrzej Banaś
Po małym kryzysie, jaki zanotowała Wisła Kraków, ostatnie spotkania pokazały, że zespół jest w dobrej formie. Podobać mógł się już mecz z Jagiellonią Białystok, a jeszcze bardziej wyjazdowa konfrontacja ze Śląskiem Wrocław, wygrana na wyjeździe 2:0. Kiko Ramirez cieszy się z takiego obrotu sprawy, bo jak podkreśla, to jest krok w kierunku budowania mocnego zespołu przy ul. Reymonta.

– Nie tylko zawodnicy, którzy grają pokazali się z dobrej strony – mówi o ostatnich spotkaniach Wisły jej szkoleniowiec. – Ja mogę obserwować całą ławkę, wszystkich piłkarzy. Od meczu z Jagiellonią zrobiliśmy postęp. Ważne było również spotkanie ze Śląskiem i trzy punkty, które udało nam się zdobyć we Wrocławiu. Myślę, że zaprezentowaliśmy inteligentną grę. To wszystko może nas napawać optymizmem przed meczem z Legią. To co jest jeszcze ważne, to że zawodnicy wiedzą czego chcą i wiedzą, że dążą do osiągania jeszcze większych celów.

Po fali krytyki, jaka spadła na zespół Ramireza, ostatnie mecze wprowadziły więcej spokoju. On sam uważa, że dla Wisły najbliższy czas, takie mecze jak ze Śląskiem czy Legią mogą mieć bardzo duże znaczenie w kontekście przyszłości. – Z pewnością ten mecz może być takim momentem zwrotnym w procesie budowy – mówi o niedzielnym spotkaniu Kiko Ramirez. – To będzie ciężkie starcie, w którym obie strony będą walczyć o to samo. Będziemy konfrontować się rywalem, który ma jeden z najlepszych zespołów w ekstraklasie. Myślę, że to spotkanie może nam dać odpowiedzieć na pewne pytania i mam nadzieję, że te odpowiedzi będą pozytywne.

W czołówce ekstraklasy jest ogromny ścisk, są niewielkie różnice punktowe. Ramirez podkreśla, że to jest właśnie specyfika naszej ligi i trzeba umieć sobie z tym radzić. – Liga jest wymagająca, każda kolejka to nowe wyzwanie – tłumaczy Hiszpan. – Jedynym rozwiązaniem jest traktowanie każdego meczu, jak kolejnego finału. Nie ma co patrzeć na tabelę, na pozycję, którą w niej zajmuje, czy zajmuje drużyna przeciwna. To nie prowadzi donikąd. Trzeba po prostu skupić się na sobie i w każdym kolejnym spotkaniu dawać z siebie wszystko.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska